Słoń

Taki obrazek ujrzałem o poranku, zaraz po otwarciu oczu. Gandzia stała tam gdzie zawsze, czekając na trzecią drzemkę i poranne chłostanie. Zaskakujące jednak było to, co leżało przed nią: różowy słonik z podniesioną trąbą, kupiony kiedyś jako przytulanka-pocieszyciel. Zaspany wziąłem do ręku komórkę i zrobiłem zdjęcie. Być może to jakiś ciąg dalszy eksperymentów tego kota ze sztuką współczesną. Skoro kot ma potrzebę tworzenia, to my nie będziemy mu przeszkadzać. Ciekawe co zastanę po powrocie do domu? 🙂 ILC

kot i sztuka współczesna

1 thoughts on “Słoń

  1. Pingback: Kocizm współczesny | Z pazurem. Blog o kotach.

Dodaj komentarz